Assalamualaykom!
Dzisiaj chciałabym powiedzieć jakich języków bardzo bym chciała się nauczyć w bardzo dalekiej przyszłości. Powiem o dość egzotycznych językach, więc jest co czytać! Zapraszam do dalszej części.
Zatem najszczęśliwsza na świecie bym była, gdybym mogła już pozwolić sobie na naukę języka:
1) URDU
Zależy mi na tym przede wszystkim dlatego, że mam sporo znajomych z Pakistanu. Bardzo chciałabym rozmawiać z nimi w ich języku. Ale to jeszcze dłuuuuuga droga. Najpierw muszę nauczyć się arabskiego standardowego (a później prawdopodobnie dialekt Saudi z Arabii Saudyjskiej).
2) UZBECKI
Byłam w związku z Uzbekiem, i to była co prawda jedyna osoba z Uzbekistanu, którą poznałam, ale poznałam chwilowo ten język (nie od niego, bo mówił po rosyjsku), ale zaciekawiłam się i naprawdę podoba mi się.
3) HEBRAJSKI
Mam przyjaciela Żyda, i poprosiłam go o to, żeby powiedział coś po hebrajsku i... zakochałam się w słuchaniu tego języka. Jest fantastyczny! Może za 10 lat zacznę jego naukę przy dobrych wiatrach (hehe).
4) ROSYJSKI
Bardzo bym chciała mówić po rosyjsku w zasadzie bez powodu. Jest to język, który średnio mi się podoba (dla mnie brzmi trochę wieśniacko) ale jakoś mam wrażenie, że nie jeden raz mogę mieć okazję go użyć.
5) HISZPAŃSKI (wersja argentyńska)
Wiem, że dużo osób nie lubi tej odmiany, ale ja ją uwielbiam, a nie lubię hiszpańskiego z Hiszpanii. No po prostu uwielbiam ten z Argentyny. Kiedyś uczyłam się hiszpańskiego, ale też porzuciłam). Wolę włoski, którego będę uczyć się w dość bliskiej przyszłości.
6) FRANCUSKI
Szczerze, nie przepadam za francuską kulturą ani językiem, ale wydaje mi się, że może być mi potrzebny. Kiedyś nawet chciałam się go nauczyć i mam książkę oraz fiszki, ale hmmm.. porzuciłam bardzo szybko i nie wróciłam.
Na ten moment to wszystkie języki, których planuję uczyć się w dalekiej przyszłości. Na ten moment skupiam się na: angielskim, niemieckim, tureckim, arabskim, japońskim, potem: włoskim i szwedzkim. A w dalekiej przyszłości: urdu, hebrajski, uzbecki, hiszpański, francuski, rosyjski.
2023: 5 języków, 2024: 7 języków, kolejne lata łącznie 13 języków.
Ale póki co, to rozmawiam w 3 językach (Nie licząc polskiego): po angielsku, niemiecku I turecku.
Ufff... przelałam te swoje plany. Ciekawe czy z czasem to się zmieni.
Pozdrawiam!
Komentarze
Prześlij komentarz