Assalamualaykom
Ostatnio dużo się dzieje. Zawsze byłam tego podejścia, że marzenia się spełnia poprzez działanie, a nie że same się spełnią. Oczywiście bardzo kocham to motto, i cieszę się nauką.
Uczę się angielskiego już na poziom C1, czyli zaawansowany. Duuuużo czytam, różnych tekstów, już bardziej naukowych, i natknęłam się na coś tak ciekawego, że wkrótce na kanał o dietetyce med.dietetyk nagram właśnie o tym filmik. Bardzo ciekawe badania naukowe o żywieniu.
Poza tym uczę się mnóstwo słów, póki co umiem ich około 4500, a muszę umieć około 10 000, aby osiągnąć poziom zaawansowany. Program Anki codziennie w ruchu!
Mało tego uczę się niemieckiego na poziom średniozaawansowany. Też mnóstwo słów.
Być może zastanawiacie się po co mi to. A to właśnie dlatego, że chcę zdać egzamin, który będzie oceniany w Anglii. Ale jeśli dobrze pójdzie, to dopiero w październiku osiągnę ten poziom InshAllah (jak Bóg pozwoli).
Dzisiaj uczyłam się napisać referencje dla pracodawcy. Trzeba było napisać na 220-260 słów. Ja napisałam na ponad 300! Także raczej powinno być spoko, i może nie będzie tak ciężko na egzaminie z pisaniem.
Ale ok, to dalsze plany.
Po prostu, dążę do tego, aby pracować w turystyce jako tłumacz konsekutywny lub tłumacz literacki, tłumacząc książki. Czy mi się to uda? Zobaczymy! InshAllah.
Ogólnie mam doświadczenie jako tłumacz, ponieważ w Toruniu kiedy mieszkałam, to przykładowo pomagałam w tłumaczeniu i uzupełnianiu dokumentów po angielsku oraz w napisaniu pism/oświadczeń/listów.
I miło to wspominam.
Mało tego, na moim kanale na Youtube leyla.languages również jestem tłumaczem, ponieważ swoje filmy nagrywam po angielsku i dodaję napisy po polsku.
Ps. Pomogłam sobie sama w swoim zdrowiu i udało się. Mogę spokojnie czekać na wizytę bez bólu.
Wolicie mnie w językach obcych, dietetyce czy rysunku?
Pozdrawiam
Leyla
Komentarze
Prześlij komentarz